Są miejsca, w których spragniony wrażeń turysta znajdzie coś dla siebie w jedynie w określonej porze roku. Są też takie, które wrażeń i emocji dostarczają niezależnie od pory roku czy aury. Do takich należy Środa Śląska.
Wygodnie i blisko
Odmian turystyki jest wiele, w zależności co turyści wolą bardziej - oglądanie muzealnych wystaw czy np. szeroko rozumianą turystykę aktywną.
Co jest takiego w Środzie Śląskiej, że można ją traktować zarówno jako kilkugodzinną wycieczkę jak i cel przyjazdu sam w sobie?
Na początek dogodny dojazd - blisko do Wrocławia, do położonej z drugiej strony Legnicy, przez nowy most na Odrze do Wołowa i dalej, a dzięki przebiegającej niedaleko autostradzie - blisko do reszty świata.
Tysiącletnie klejnoty i kino 3D
Złoty środek na dobre turystyczne samopoczucie - dosłownie i w przenośni. Złote precjoza, drogie kamienie, zatrzęsienie srebrnych monet - to Skarb Średzki - Skarb Tysiąclecia w tzw. telegraficznym skrócie. Znalezisko sprzed ćwierćwiecza, chluba Środy Śląskiej (regionu i kraju również) w Średzkim Muzeum Regionalnym jest do zobaczenia przez okrągły rok. No, chyba, że właśnie przebywa na kolejnym zagranicznym tourne, ciesząc oko bywalców muzeów w wielu zakątkach Europy.
Praktycznie także dwanaście miesięcy (za wyjątkiem może symbolicznej przerwy pod koniec wakacji) na kinowe premiery zaprasza średzkie Kino Cyfrowe 3D. W stosunku do wielkogabarytowych multipleksów kameralne, choć popcorn i tu dostać można. Kusi także ceną - nieporównywalnie niższą niż w kinowych „kombinatach”.
I dla ducha i dla ciała
Jest jeszcze wieża. Unikatowa jako wolno stojąca dzwonnica przykościelna. I ona jedna praktycznie ma charakter sezonowy, bo punkt widokowy na jej szczycie udostępniany jest miłośnikom spoglądania na świat z góry od maja do września. Warto jednak wspinać się na nią, by po pokonaniu około stu czterdziestu schodów, z wysokości ponad trzydziestu metrów popatrzeć w maju na śnieg na zboczach Śnieżki, na wrocławski Sky Tower, czy… pylony Mostu Rędzińskiego. Rzecz jasna na okolice bliższe i miasto jak najbardziej także.
Po wrażeniach duchowych znowu można zrobić coś dla ciała. Coś i to całkiem sporo. Takie możliwości stwarza Średzki Park Wodny - basen sportowy, rekreacyjnym brodzik dla najmłodszych, do tego sauny, grota solna i siłownia. A wszystko od wczesnego rana do późnego wieczora. To jednak nie wszystko, bo tuż „za ścianą” otwiera się Centrum Sportu i Rekreacji, z zespołem boisk, w tym z boiskiem typu "orlik" przystosowane do tego, by w zimie zamienić je w lodowisko.
Dużo to czy mało? Warto w Środzie Śląskiej bywać? Zdecydowanie sporo i zdecydowanie warto. A we wrześniu dodatkowo (od jedenastu lat) po prostu trzeba wraz z cała rodziną zajrzeć tu na historyczny festyn rodzinny Święto Wina w Mieście Skarbów. Tym razem 12 i 13 września, zapraszają m.in. Kamil Bednarek i Czerwone gitary, a szczegóły na www.sropdaslaska.pl
